Beata Drzazga, założyciel BetaMed S.A., zmieniła oblicze opieki senioralnej w Polsce, łącząc nowatorskie rozwiązania z empatią. Jej wysiłek i innowacyjne podejście pozwoliło BetaMed SA lepiej odpowiedzieć na potrzeby starszych osób, podnosząc jakość ich życia. Beata Drzazga pokazuje, że połączenie technologii i ludzkiego podejścia może tworzyć opiekę, która naprawdę odpowiada na dzisiejsze wyzwania.
W kontekście Pani bogatego doświadczenia jako założyciela BetaMed S.A., lidera w branży usług opieki długoterminowej domowej i stacjonarnej, jakie są Pani obserwacje dotyczące obecnego stanu opieki senioralnej w Polsce?
Obecna sytuacja w zakresie opieki senioralnej w Polsce ukazuje głęboką linię podziału pomiędzy potrzebami a dostępnością usług. Rosnąca liczba osób starszych, często pozostawionych samym sobie, spotyka się z ograniczoną możliwością uzyskania niezbędnej pomocy. Samodzielna egzystencja dla wielu z nich staje się wyzwaniem, a alternatywa przebywania na oddziale szpitalnym z powodu samotności jest daleka od idealnego rozwiązania. Opcje, takie jak zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, są niewystarczające i narażone na długie okresy oczekiwania, często przekraczające dwa lata, co dodatkowo komplikuje sytuację. Prywatne placówki, chociaż dostępne, często wykraczają poza finansowe możliwości wielu rodzin. Nasze zaangażowanie i głęboka więź z pacjentami którymi się opiekujemy, przyczyniają się do zapewnienia im wysokiej jakości życia i, co za tym idzie, ich dłuższego życia. Niestety, skutkuje to również dłuższym czasem oczekiwania dla nowych pacjentów, poszukujących miejsca w placówkach opiekuńczych.
Na czym polega Pani unikalne podejście do pacjentów i pracowników?
Moje podejście do zarządzania firmą i relacji z pacjentami wyróżnia się unikalnością, ponieważ kładę ogromny nacisk na traktowanie pacjentów – niezależnie od ich wieku, czy to dzieci, młodzież, dorośli, czy seniorzy – z głębokim szacunkiem i empatią. Nie ma znaczenia, czy odwiedzają oni specjalistę, lekarza rodzinnego, czy udają się na rehabilitację. Istotne jest dla mnie, aby każdy członek mojego zespołu, ze mną włącznie, pokazywał pacjentom, że nasza praca z osobami chorymi opiera się nie tylko na wykonywaniu procedur medycznych, ale przede wszystkim na ludzkim, pełnym zrozumienia podejściu. Wierzę, że pacjent, który odczuwa indywidualne podejście, empatię i miłość ze strony personelu, wraca do zdrowia szybciej. To poczucie, że po drugiej strony jest ktoś, kto pragnie pomóc, ma kolosalne znaczenie, szczególnie dla osób w ciężkim stanie, takich jak pacjenci pod respiratorem. Dla nich, często będących w grupie nieuleczalnie chorych, nasze zaangażowanie i ciepło są jeszcze bardziej odczuwalne i ważne.
Dla naszych seniorów organizujemy szereg aktywności, takich jak terapie zajęciowe, zajęcia taneczne, lekcje malowania oraz zapewniamy dostęp do pięknie urządzonego ogrodu, gdzie mogą cieszyć się uprawą malin, jeżyn i spędzać czas w altankach, co przywołuje wspomnienia własnych działek. Te działania są odzwierciedleniem mojej wizji innowacyjnej opieki, mającej na celu nie tylko poprawę jakości życia naszych pacjentów, ale także pokazanie, jak ważna jest zmiana podejścia w tej dziedzinie. Kluczowe jest również budowanie pozytywnych relacji z zespołem, nie tylko z pracownikami medycznymi, ale i administracyjnymi współpracującymi ze mną na co dzień. Osoby koordynujące działania w różnych regionach, zajmujące się organizacją wizyt domowych i kontaktami z rodzinami pacjentów, muszą cechować się empatią i profesjonalizmem.
Podkreślam znaczenie kultury organizacyjnej, w której szacunek i dbałość o pracowników są na pierwszym miejscu. Dążę do tego, by każdy czuł się doceniony, organizując spotkania integracyjne, kuligi, wręczając prezenty na święta czy z okazji Dnia Służby Zdrowia. Innowacyjność przejawia się także w wprowadzeniu „Dnia wolnego od pracy” w dniu urodzin pracownika, z pełnym zachowaniem wynagrodzenia. Moje działania opierają się na głębokim szacunku i miłości do ludzi, z którymi pracuję. Staram się być dostępna i otwarta na rozmowy, doceniam zaangażowanie zespołu w tworzenie BetaMed. Spotkania z pielęgniarkami są pełne ciepła i wzajemnej radości, a dla zespołu przygotowuję różnorodne niespodzianki, takie jak losowania nagród czy wycieczki. To właśnie nasze podejście do personelu stanowi klucz do budowania silnej i pozytywnej kultury w naszej organizacji.
Czy bez innowacji można skutecznie funkcjonować w dzisiejszym świecie biznesu?
W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie biznesu, innowacje nie są już tylko wartością dodaną, ale koniecznością. Stale rosnące oczekiwania klientów, zacięta konkurencja oraz szybki rozwój technologiczny wymagają od przedsiębiorstw ciągłego poszukiwania nowych rozwiązań, usprawnień i oferowania unikalnych produktów lub usług. Firmy, które ignorują potrzebę innowacji, ryzykują utratę konkurencyjności, a w konsekwencji – swojej pozycji na rynku. Innowacyjność pozwala na adaptację do zmieniających się warunków, otwierając nowe możliwości i ścieżki rozwoju, co w dzisiejszych czasach jest kluczowe dla trwałego sukcesu i wzrostu.
W BetaMed S.A. zatrudnionych jest ponad trzy tysiące pracowników – co jest najważniejsze w kierowaniu tak dużym zespołem?
Podstawą są zdrowe relacje i wzajemny szacunek, które kształtują wyjątkową, rodzinną atmosferę w naszym zespole. To kluczowe, że zarówno ja, jak i moi pracownicy, angażujemy się w budowanie tej atmosfery sercem, co jest dla mnie niezwykle istotne. Podkreślę to nawet trzykrotnie – atmosfera panująca w miejscu pracy, gdzie każdy czuje się częścią rodziny, ma dla mnie kolosalne znaczenie. Cenię sobie długotrwałe relacje z pracownikami, którzy są ze mną od samego początku. Ta bliskość przejawia się również w gestach uznania, jak specjalne premie dla pielęgniarek, które od lat wspierają naszą misję. Wierzę, że każdy przedsiębiorca może osiągnąć spełnienie i szczęście, dzieląc się sercem z lojalnymi pracownikami. Budowanie silnych, rodzinnych więzi jest fundamentem zarządzania i wspólnego rozwiązywania problemów. W BetaMed S.A. tworzymy przestrzeń, w której każdy może liczyć na wsparcie – nie tylko w ramach zawodowych relacji, ale również na poziomie osobistym. Gdy pojawiają się wyzwania, stajemy razem, jak rodzina, wspierając się i wspólnie znajdując rozwiązania.
