Zawierając związek małżeński, zdecydowana większość osób nie myśli o tym, że coś może pójść nie tak, jakby się chciało. Tymczasem statystycznie jedno małżeństwo na trzy kończy się rozwodem, a sąd może obciążyć byłego męża lub żonę obowiązkiem płacenia alimentów na eksmałżonka. Sprawdź, w jakich sytuacjach przysługują alimenty po rozwodzie, a kiedy mogą być zasądzone nawet w trakcie małżeństwa.
Jak pokazuje praktyka sądowa, alimenty na małżonka, i to zarówno na żonę, jak i męża, wcale nie należą do rzadkości, a z ich późniejszym egzekwowaniem bywają kłopoty, więc do akcji często wkracza nawet komornik. Tarnów, Wrocław czy Elbląg – problemy pojawiają się wszędzie, a na zasądzenie alimentów na byłego małżonka ma wpływ wiele czynników. Niektórzy błędnie sądzą, że przed tym może uchronić ich ustanowiona w trakcie małżeństwa rozdzielność majątkowa lub intercyza podpisana przed zawarciem związku małżeńskiego. Niestety to nie zabezpieczy byłego małżonka przed alimentacyjnymi konsekwencjami.
Alimenty na małżonka jeszcze w trakcie małżeństwa lub separacji
W czasie trwania związku małżeńskiego zarówno mąż, jak i żona muszą zdawać sobie sprawę z istnienia Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a art. 27 tego kodeksu jasno określa obowiązki małżonków. Mówi on o tym, że małżonkowie zobowiązani są – na miarę swoich sił, możliwości majątkowych oraz zdolności zarobkowych – do zaspokajania potrzeb współmałżonka oraz ich wspólnych dzieci.
Wypełnieniem tego obowiązku są także codzienne starania w zakresie wychowania dzieci i prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego. Oznacza to, że małżonek niepracujący, ale zajmujący się na co dzień domem i rodziną na równi wnosi wkład w codzienne utrzymywanie i funkcjonowanie rodziny. Ma on więc prawo do otrzymywania alimentów nawet w trakcie małżeństwa. Z kolei w trakcie orzeczonej przez sąd separacji obowiązki alimentacyjne wyglądają tak samo jak po rozwodzie.
Alimenty dla małżonka po rozwodzie
To, czy zostaną orzeczone alimenty na jednego z małżonków po rozwodzie i jak one będą wyglądały, zależy od tego, w jaki sposób zakończy się proces rozwodowy. Chodzi tu oczywiście o to, czy będzie to rozwód z orzeczeniem winy jednego z małżonków, czy też wina nie będzie orzekana. Z reguły jest tak, że tam, gdzie orzeka się winę jednego z małżonków, alimenty na drugiego małżonka są zdecydowanie wyższe niż w przypadku rozwodów bez orzekania o winie.
Sama wysokość alimentów na byłą żonę lub męża zależy nie tylko od sytuacji majątkowej i możliwości zarobkowych osoby zobowiązanej do wypłacania tychże alimentów. Wysokość świadczeń uzależnia się także od stanu posiadania i sytuacji zawodowej małżonka, który ma te alimenty otrzymywać. Jest oczywiste, że jeśli sytuacja życiowa tego małżonka miałaby ulec znacznemu pogorszeniu po rozwodzie, to alimenty zasądzone przez sąd będą zdecydowanie wyższe.
Jeżeli rozwód następuje bez orzekania o winie, to obowiązek alimentacyjny wygasa zwykle po pięciu latach. Jeśli jednak została orzeczona wina, to alimenty wygasają z chwilą zawarcia kolejnego związku małżeńskiego przez uprawnionego eksmałżonka lub z chwilą jego śmierci.
